Nastał wrzesień… skończyły się wakacje, a wraz z nimi pogoda… za oknem aura powoli przypomina o jesieni. Ja osobiście uważam, że sezon letni może zostać uznany za zakończony. Również na moim stole pojawiają się małe zmiany, mniej deserów, mniej kolorowych dań, natomiast będzie więcej treściwych potraw. Zaczynamy od żeberek ;-)
Składniki
- 1,5 kg żeberek
- 0,5 kg pieczarek
- 4 łyżki koncentratu pomidorowego
- 2 łyżki rodzynek
- 3 łyżki oleju
- 2 szklanki wody
- przyprawy: sól, pieprz, majeranek, cukier, chili
Wykonanie
Żeberka nacieramy solą, pieprzem, majerankiem i odstawiamy na noc w chłodne miejsce. Następnego dnia, obsmażamy mocno na rozgrzanym oleju i przekładamy do garnka. Podlewamy 2 szklankami wody i dusimy na małym ogniu ok. 40 minut. Na tej samej patelni dusimy pokrojone w ćwiartki lub plastry pieczarki i przekładamy do garnka z żeberkami. Następnie dodajemy koncentrat pomidorowy i rodzynki (jeśli są bardzo suche, wcześniej je moczymy w wodzie). Mieszamy wszystko, doprawiamy do smaku i dusimy do miękkości. W razie potrzeby podlewamy wodą.