Gdy powiedziałam mężowi, że dziś zrobię na obiad Pięknego Jasia z warzywami, to spojrzał na mnie w dość dziwny sposób ;-) z facetami tak jest, że czasami trzeba im wytłumaczyć „bardziej”… ;-) Wczoraj robiąc zakupy na targu ze świeżymi warzywami zauważyłam jak starsza pani łuska fasolę i nie mogłam się powstrzymać, żeby jej nie kupić… W głowie miałam już ułożony plan na obiad ;-) Postanowiłam ugotować coś na styl fasolki po bretońsku ale w trochę lżejszej wersji oraz dodatkiem warzyw. Wykorzystanie świeżej fasoli ma dodatkowy plus, nie trzeba jej moczyć w wodzie przed gotowaniem ;-) Danie uważam za naprawdę bardzo udane i zachęcam wszystkich do spróbowania.
Składniki
- 250 g świeżej fasoli piękny Jaś (można użyć sklepowej ale nie zapomnijcie o jej namoczeniu)
- 2-3 cebule
- 2 kolorowe papryki
- 1/2 pęczka natki pietruszki
- 2 łyżki masła
- 1 łyżka mąki
- 150 g polędwiczki łososiowej (można użyć dowolnej wędliny, kiełbasy, boczku)
- 80 g koncentratu pomidorowego
- sól, pieprz, przyprawa do dań z fasoli, ostra papryka
Wykonanie
Fasolę myjemy, wrzucamy do garnka, zalewamy litrem wody i gotujemy do miękkości na małym ogniu. W tym czasie paprykę i cebulę kroimy w drobną kostkę i szklimy na maśle. Oprószamy mąką i delikatnie zasmażamy uważając, żeby warzywa się nie zarumieniły. Gdy fasola będzie miękka wrzucamy do niej zawartość patelni i pokrojoną w kostkę wędlinę. Całość dokładnie mieszamy, przyprawiamy i chwilę podduszamy do połączenia smaków. Na koniec dodajemy posiekaną natkę pietruszki. Podajemy na gorąco z pieczywem.