- Kuchnia bez VAT - https://www.kuchniabezvat.pl -

Domowe sushi – futomaki

Moja przygoda z sushi zaczęła się kilka miesięcy temu, do tego czasu nie miałam potrzeby przekonać się na własnej skórze jak smakuje ;-) ale pewnego dnia moja siostra zaprosiła mnie do siebie na degustację ;-) no i muszę się przyznać, że złapałam bakcyla. Już wtedy wiedziałam, że to tylko kwestia czasu kiedy sama zrobię je w swojej kuchni ;-) ale przed tym musiałam trochę popróbować róznych rodzajów, żeby odnaleźć swój ulubiony skład.

Składniki

Wykonanie

Ryż wsypujemy do miski i zalewamy dobrej jakości wodą (ja użyłam filtrowanej) i płuczemy około 10 razy za każdym razem zmieniając wodę aż ta stanie się przejrzysta. Następnie wsypujemy ryż do garnka, zalewamy 1 i 1/4 szklanki wody i gotujemy na małym ogniu (ok. 10 minut) aż ryż wchłonie całą wodę. Zdejmujemy z ognia, przykrywamy i odstawiamy na 10 minut. W tym czasie łączymy ze sobą ocet, sól i cukier i po upływie 10 minut zalewamy ryż i dokładnie mieszamy. Gdy ryż przestygnie, możemy przystąpić do „montowania” naszych futomaków (możecie rzucić okiem na krótki filmik umieszczony powyżej który powinien Wam w tym pomóc). Na 3/4 liścia nori wykładamy ryż, po czym przez środek ułożonego ryżu nakładamy cienką warstwę wasabi (naprawdę cienką warstwę), następnie grubszą warstwę serka philadelphia. Teraz w zależności czy wybierzecie sushi z łososiem czy z paluszkami surimi, układacie swój składnik na warstwie serka. Myślę, że po kilku próbach, każdy znajdzie swoje ulubione składniki, u mnie są to:

Jak już mamy ułożone wszystkie składniki to możemy zacząć rolowanie w którym przydatna może okazać się mata bambusowa. Całe sushi zwijamy ciasno, uważając jednak na to by nie uszkodzić liści. Część liścia nori bez ryżu smarujemy odrobiną wody co ułatwi nam sklejenie całości. Sushi kroimy na 6 lub 8 kawałków, podajemy z sosem sojowym i imbirem który służy do oczyszczania kubków smakowych.

Nie musicie stosować się ściśle do powyższego przepisu, ekperymentujcie ze składnikami, aż znajdziecie takie połączenie które będzie dla Was idealne ;-) u mnie następne sushi na pewno będzie ze świeżym tuńczykiem ;-)