Ostatnio rozmawiałam z teściową i zeszłyśmy na tematy kulinarne, podrzuciła mi wtedy przepis na naleśniki z ryżem i pieczarkami ;-) no i nie potrafiłam sobie wyobrazić smaku farszu z ryżu i pieczarek… ale mąż przypomniał sobie, że jadł takie naleśniki jak był mały i były smaczne, więc następnego dnia kupiłam pieczarki i musiałam przekonać się sama ;-) Teściowa zawsze gotuje „na oko”, więc proporcje dobrałam sama, ale złotą zasadą tych naleśników jest to, żeby zachować proporcję 50/50 ryżu i pieczarek. Zdradzę Wam, że naleśniki są pyszne! i wchodzą na stałe do „mojego menu”.
Składniki
- 2 jajka
- 2 szklanki mąki
- 2 szklanki mleka
- 2 łyżki oleju
- 500 g pieczarek
- 100 g ugotowanego ryżu
- 1 duża cebula
- sól, pieprz
Wykonanie
Z jajek, mleka i mąki przygotowujemy ciasto naleśnikowe. Dodajemy szczyptę soli i olej, miksujemy do połączenia składników i odstawiamy na 30 minut do lodówki. Następnie na suchej patelni smażymy naleśniki. Teraz przystępujemy do przygotowania farszu. Pieczarki dzielimy na dwie równe porcje, jedną ścieramy na tarce o dużych oczkach a drugą kroimy w plasterki, po czym wrzucamy je na rozgrzaną patelnię z odrobiną oleju. Jak woda z pieczarek odparuje wrzucamy pokrojoną w kostkę cebulę a po kilku minutach ugotowany ryż. Doprawiamy do smaku i całość chwilę smażymy. Tak przygotowanym farszem nadziewamy naleśniki i podsmażamy na złoty kolor. Podajemy na gorąco z ulubioną surówką i dodatkami (u mnie keczup i korniszon).