W sobotę obudziłam się ze smakiem na serniczki… i przypomniało mi się jak kilka lat temu kupowałam placuszki z twarogu polane słodką śmietaną w barze mlecznym… spróbowałam więc odtworzyć ich smak, a przy okazji delikatnie je zmodyfikowałam tak, by również mogła je zjeść ze mną moja córeczka. Myślę, że uzyskałam dokładnie to co chciałam ;-)
Składniki
- 200 g twarogu
- 2 jajka
- 1/2 opakowania cukru waniliowego
- 50 g mąki
- 25 g cukru pudru + do posypania
- szczypta soli
Wykonanie
Twaróg wrzucamy do miski i rozdrabniamy widelcem. Dodajemy żółtka, cukier waniliowy, cukier puder i mąkę. Wszystko dokładnie mieszamy (masa będzie gęsta). Białka z solą ubijamy na sztywną pianę i łączymy delikatnie z masą twarogową. Smażymy na rozgrzanej patelni bez dodatku tłuszczu. Posypujemy cukrem pudrem i zajadamy.