Minęło już trochę czasu od świąt i tak jak obiecałam, powoli czas już wrócić do regularnego pisania ;-) zacznę od przepisu na pierś z indyka z francuską nutą, ponieważ wydaje mi się, że było to najlepsze danie mięsne jakie przygotowałam na święta. Francuska nuta to nic innego jak francuska zupa cebulowa w proszku którą już wykorzystałam do przepisu na brazylijskie kotlety mielone. Potrawa jest bardzo uniwersalna ;-) nadaje się do podania od razu po upieczeniu jako danie obiadowe, a następnego dnia spokojnie można ukroić plasterek i położyć na kanapkę i przy tym wcale nie wymaga od nas dużo pracy podczas przygotowania. Bałam się, że pierś z indyka po upieczeniu będzie bardzo sucha… wręcz przeciwnie, byłam zaskoczona jej soczystością, zachęcam do samodzielnego spróbowania i przekonania się. ;-)
Składniki
- 800 g piersi z indyka
- 2 francuskie zupy cebulowe w proszku (jedna zupa na 400g mięsa)
- 2 szczypty rozmarynu
- oliwa
- 1 łyżeczka sezamu do posypania
Wykonanie
Mięso myjemy, osuszamy i dokładnie nacieramy zupami w proszku. Oprószamy rozmarynem i delikatnie skrapiamy oliwą. Przykrywamy i odstawiamy na noc do lodówki. Pieczemy w naczyniu żaroodpornym pod przykryciem ok 1,5h w temperaturze 160 °C. Ostatnie 10 minut pieczemy mięso bez przykrycia posypane sezamem.